środa, 25 stycznia 2012

Rozdział VIII .

2 DNI PÓŹNIEJ :
Chyba pierwszy raz rano wstałam sama z siebie . Nikt mnie nie obudził . Ale fakt , że było już po 15 . Boże , jak ja kocham tak długo spać . Wstałam i od razu załączyłam laptopa . Moją uwagę przykłuła jedna rzecz . to , że Marcel zmienił swój status na fejsie z ,, wolny '' na ,, w związku '' . Oczywiście nie wahając się , też tak zrobiłam . I oczywiście stało się to , czego zawsze chciałam uniknąć .. Komentarze typu : szczęścia :* '' itd . Za chwilę usłyszałam wibrację w telefonie . To była Weronika . treść sms-a : ,, siema ;* idziesz dzisiaj do clubu ? '' . Nie chciało mi się odpisywać , więc oddzwoniłam do niej . Zgadałyśmy się , że spotkamy się pod clubem . Oczywiście ja mam przyjść z Marcelem , bo Wera chce go poznać . Nie miałam nic przeciwko temu . Nie czekając zadzwoniłam również do Marcela z tą wiadomością i nie miał nic przeciwko . Dochodziła 16 , więc żeby się nie spieszyć poszłam na godzinną gorącą kąpiel . Ubrałam się w bardziej sexowne ciuchy , zrobiłam make-up i wyszłam z Marcelem w stronę klubu . Po drodzę zgarnęliśmy Weronikę . Oczywiście ona musiała się dowiedzieć wszystkiego o Marcelu . Nawet ją nie obchodziło , że on jest z nami . Po wejściu do klubu od razu poszliśmy tańczyć . Weronika od razu sobie jakiegoś poderwała , więc zostałam sama z Marcelem . Cały czas czułam jego oddech , jego usta na swojej szyi , na ustach . Chciałam , aby ta noc się nigdy nie skończyła .
- Kocham Cię . - wyszpetał mi do ucha .
- ja ciebie też . - odpowiedziałam , całując go czule w usta . Nie odrywaliśmy się od siebie.
- chcecie piwo ? - zaproponowała Weronika podchodząc do nas . Spojrzeliśmy się na siebie .
- jasne . - uśmiechnęłam się . Poszliśmy za nią . Przyniosła nam piwo i piliśmy . Piliśmy tak piwo , po piwie i byłam już wstawiona .
- nie pij już . - zaczął Marcel . Widziałam , że nie był zadowolony .
- kochanie . za nas . - uśmiechnęłam się . wypiłam drinka i pocałowałam go w policzek .
- proszę cię . - zaczął .
- o co ? - uśmiechnęłam się i objęłam go talii .
- nie pij już . - uśmiechnął się .
- czemu ?
- bo nie dostaniesz buziaka . - uśmiechnął się arogancko .
- dostanę , dostanę . - uśmiechnęłam się .
- to już nie ode mnie . - zaśmiał się lekko .
- ale ode mnie dostaniesz . - usłyszałam znajomy głos za Marcelem . Ten szybko się odwrócił . - kto ty wgl ? - zaczął .
- to ja się pytam kto ty . - zaczął Marcin , lekko szturchając Marcela .
- zostaw go ! - krzyknęłam do Marcina . - i mnie też . - dodałam .
- pójdę . - powiedział . - ale my jeszcze pogadamy . - dodał zwracając się do Marcela i odszedł .
- misiek , nic ci nie jest ? - skierowałam się do Marcela . Ale on nie odpowiadał . Tylko stał i patrzył się na mnie . - to nie jest to co myślisz . to jest mój bardzo były chłopak . On po prostu chce mnie zniszczyć . Myśli , że zniszczy mnie , jeśli znowu się w nim zakocham . - dodałam .
- a ty ? -powiedział patrząc się na mnie .
- a ja mam ciebie . - odpowiedziałam . -i ciebie kocham . - dodałam przytulając go .

**************************
wiem , że bardo krótkie , ale nie mam czasu . -,-
następny będzie dłuugi ;D

2 komentarze:

  1. krótkie, ale ciekawe i to sie liczy :D
    baaardzo faaajnie haha :D
    zapraszam do mnie ;D
    http://www.when-the-sun-goes-down-smiley-loove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ! <3
    Daalej, daalej !

    OdpowiedzUsuń